„Prorok. Historia o Prymasie niezłomnym” – czytaj z PIK Podkarpacki Informator Kulturalny - PIK

Przejdź do treści

„Prorok. Historia o Prymasie niezłomnym” – czytaj z PIK

Fot. materiały prasowe

10 września 2020 roku w Pałacu Dzieduszyckich w Zarzeczu odbyła się konferencja prasowa z okazji premiery spektaklu Prorok. Historia o Prymasie niezłomnym, który będzie wystawiany w ośmiu instytucjach kultury na Podkarpaciu.

Obecni na konferencji byli: Mateusz Dzieduszycki – przewodniczący Związku Rodowego Dzieduszyckich herbu Sas oraz producent spektaklu, aktorzy – Dorota Bzdyla, Magdalena Kuta, Tomasz Drabek i Redbad Klynstra-Komarnicki, reżyser – Rafał Sawicki, Robert Godek – dyrektor Departamentu Kultury Województwa Podkarpackiego, Jan Nowara – dyrektor Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie oraz Łukasz Zagrobelny – dyrektor Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich.

Jako pierwszy, głos zabrał dyr. Robert Godek, który przypomniał, że marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl ogłosił rok 2020 rokiem Kardynała Stefana Wyszyńskiego. „Powstał pewien cykl wydarzeń w całym regionie, który dotyczy osoby Księdza Prymasa, Jego znaczenia oraz znaczenia Jego spuścizny duchowej dla naszego regionu. Cieszymy się, że również organizacje spoza regionu włączyły się do tych obchodów. Z budżetu samorządu Województwa Podkarpackiego poprzez Wojewódzki Dom Kultury na spektakl poświęcony osobie Księdza Prymasa została przekazana na to przedsięwzięcie kwota 45 tys. złotych. Mamy nadzieję, że przez realizację tego przedsięwzięcia artystycznego w różnych miejscowościach Podkarpacia przyczynimy się do uczczenia tej niezwykłej osoby”.

Dyrektor Jan Nowara podkreślił, że scena jego teatru jest otwarta na wartościowe, interesujące przedsięwzięcia. „Mam takie skojarzenie. Prezentowaliśmy jakiś czas temu na scenie Siemaszkowej spektakl teatru białostockiego Popiełuszko, którą miałem niezwykłą okazję reżyserować. Jedną z ważnych postaci dla formowania się Jerzego Popiełuszki, tej postaci, której głos został przywołany w tym spektaklu, był Stefan Kardynał Wyszyński. Bardzo się cieszę, że będziemy mieli okazję – mówię tu o teatrze i publiczności rzeszowskiej – żeby spotkać się z artystycznym portretem, opowieścią artystyczną o wybitnym mężu duchowym, który miał wielki wpływ na kształtowanie polskości”.

Dyrektor Łukasz Zagrobelny zwrócił uwagę, że to nie pierwszy projekt, który Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich realizuje wspólnie ze Związkiem Rodowym Dzieduszyckich. Podkreślił, że Prymas Stefan Wyszyński gościł w pałacu w Zarzeczu i o tym m.in. będzie opowiadała wystawa,  prezentująca postać Prymasa, która będzie towarzyszyła spektaklowi.

Reżyser Rafał Sawicki powiedział, że to przedsięwzięcie jest niezwykle wartościowe, ale też trudne z racji tematu, którego dotyczy. „Dlaczego jesteśmy dzisiaj w Zarzeczu? Pierwszym pomysłem na stworzenie scenariusza był pobyt Księdza Wyszyńskiego w czasie wojny w Zarzeczu. Zaczęliśmy z moją żoną Martą Gzowską-Sawicką, która jest autorką scenariusza, zadawać sobie pytania, jak chcielibyśmy podejść do postaci. Temat jest najciekawszy dla widza wtedy, kiedy bada człowieka. Zaczęła w nas kiełkować nadzieja i potrzeba, żeby przez osobę Prymasa Wyszyńskiego zbadać nas dzisiaj. Prymas żył w szalenie trudnych czasach. Nie da się również do tego tematu podejść bez dotknięcia tajemnicy Boga i człowieka. Nie wyobrażam sobie robienia spektaklu o Prymasie Wyszyńskim, żeby do tych wartości się nie odnieść. Bardzo nam zależy, żeby ta opowieść nie była tylko przypomnieniem tylko i wyłącznie osoby Prymasa, ale postawiła pytania nam dzisiaj tutaj, żebyśmy się przejrzeli w tej historii, żeby Polak XXI wieku przez chwilę się zadumał nad tym, gdzie my się znajdujemy. Dla mnie, jako reżysera to będzie największa wartość, jeśli widzowie takie pytania sobie postawią”.

Redbad Klynstra-Komarnicki – „Najbardziej przyciągnął mnie pomysł konstrukcji sztuki, w której Prymas Wyszyński, czyli ta osoba główna w tej opowieści, jest nieprzedstawiona przez żadnego z aktorów. Poznajemy Jego moc, Jego wielkość, Jego jako człowieka przez tych wszystkich wokół Niego, którzy jak wiemy, w czasie, kiedy był więziony, obserwowali Go, podsłuchiwali, spisywali skrzętnie Jego poczynania i wypowiedzi. Wyłania się obraz człowieka niezwykle spójnego. Nie wiem, czy jest inny przykład osoby, która dążąc do świętości, miałaby tak skrupulatnie udokumentowaną swoją drogę. I to paradoksalnie przez ludzi, którzy chcieli znaleźć coś, co byłoby niespójne, jakiegoś haka. Przez ten cały czas, kiedy był inwigilowany, nie znaleziono dosłownie niczego. Jego historia ma bezpośrednio wpływ na mnie, jako na człowieka żyjącego w czasach post-prawdy, w czasach, w których poprzez różne media społecznościowe wystawiamy siebie na sprzedaż, kreujemy nasz wizerunek. Wiele osób zmaga się z tym, w jaki sposób istnieć w świecie, w jaki sposób być sobą. Dla mnie najważniejsze jest spotkanie poprzez ten tekst z Prymasem”.

Dorota Bzdyla – „Jestem ogromnie wdzięczna, że mogłam wziąć udział w tym przedsięwzięciu. Odbyliśmy swego rodzaju rekolekcje. Odebraliśmy lekcję historii, odebraliśmy lekcję moralności, duchowości. Mam nadzieję, że to, co przeżyliśmy duchowo w trakcie tych prób, przełoży się na efekt końcowy, na to, jak ten spektakl będzie wyglądał”.

Magdalena Kuta – „Przeszłam niesamowitą drogę w zetknięciu z tym tekstem i osobą Prymasa Wyszyńskiego, którego pamiętam z osobistych wspomnień. Zawsze czułam tę ogromną siłę bijącą z całej Jego postaci, z tego, co mówił. Był takim pięknym człowiekiem. Kiedy padła propozycja zagrania, po przeczytaniu tekstu obudziły się we mnie emocje dzieciństwa. Z bijącym tekstem czytałam ten tekst. W tym tekście przekazana jest również cała atmosfera komunizmu, w której żyłam jako dziecko i młoda kobieta”.

Tomasz Drabek – „Mam szansę na zetknięcie się z teatrem, który robi coś wartościowego nie tylko w sensie artystycznym, ale w sensie duchowym. To niesamowite, że spotkaliśmy się w takim gronie. To mnie ubogaciło najbardziej”.

Mateusz Dzieduszycki podkreślił ogromne znaczenie „spotkania ludzi i instytucji, którzy chcą razem robić pozytywne rzeczy i pod wspólnym parasolem ducha i pewnej kultury dają temu razem wyraz” oraz złożył podziękowania dla MKiDN, które jest głównym sponsorem spektaklu, dla Urzędu Marszałkowskiego i marszałka Władysława Ortyla, „który zobaczył w tym przedsięwzięciu potencjał i nie wahał się wesprzeć nas finansowo i organizacyjnie przez kontakt z instytucjami kultury Podkarpacia”, dyrektorowi Janowi Nowarze i pani Jadwidze Skowron za wsparcie ze strony Teatru im. Wandy Siemaszkowej, dyrektorowi Łukaszowi Zagrobelnemu, który zdecydował się współorganizować wystawę o Prymasie Wyszyńskim, podziękowania dla Pana wójta Tomasza Burego za gościnę i wszelką pomoc, dla wszystkich instytucji Podkarpacia, które będą gościły spektakl oraz ogromne podziękowania dla reżysera i wszystkich aktorów, że udało się zrobić opowieść o świętym, ale nie hagiograficznym językiem. Wyraził również nadzieję, że uda się kontynuować ten projekt w przyszłym roku.

Na koniec opowiedział o poradach duchowych, tzw. duchówek, jakich udzielał potrzebującym,  Prymas Wyszyński: „Mojej cioci Annie udzielił takiej porady: »Ktokolwiek zbliży się do ciebie, niech odejdzie lepszy i radosny«. Odkąd to usłyszałem, to staram się temu sprostać, ale to jest bardzo trudne. Ten człowiek, który doświadczył tyle trudności i nienawiści, o czym opowiada ta sztuka i wystawa, to wszystko wytrzymał, więc i my możemy”.