Historyczno-artystyczne wakacje na Zamku Kazimierzowskim – czytaj z PIK Podkarpacki Informator Kulturalny - PIK

Przejdź do treści

Historyczno-artystyczne wakacje na Zamku Kazimierzowskim – czytaj z PIK

fot. Tomasz Beliński

Wakacje w tym miejscu to gwarancja miło spędzonego czasu nie tylko dla dzieci.

Powszechnie wiadomo, że wakacje z dziećmi to nie wakacje. To ciężka robota. Powszechnie wiadomo też, że po powrocie rodzice potrzebują wakacji od wakacji. Ktokolwiek zgadza się z powyższymi stwierdzeniami, z pewnością nie odwiedził jeszcze w tym czasie Zamku Kazimierzowskiego w Przemyślu. Stąd wychodzi się rozbawionym i zrelaksowanym.

Wyjątkowa lokalizacja w otoczeniu pięknej przyrody i atmosfera sprawiają, że jest to idealna baza wypadowa dla kolonii i półkolonii. Wystarczy tu przybyć, by poczuć się jak prawdziwa księżniczka czy średniowieczny rycerz. O Zamku krążą legendy i w każdej z nich jest ziarno prawdy. Zawiła jest również historia powstania budowli, która zawdzięcza swój ostateczny kształt rozciągniętym w czasie etapom prac remontowo-rewitalizacyjnych. Zamek swym niesamowitym urokiem i architekturą, a także rozległym parkiem oczarowuje przybywających turystów z kraju i zza granicy. Posiada wnętrza, które same w sobie są magiczne. Do teraz skrywa wiele tajemnic, które ciągle czekają na odkrycie. 

Kolejny dzień HISTORYCZNO-ARTYSTYCZNCH WAKACJI NA ZAMKU KAZIMIERZOWSKIM, jak przystało na tak magiczne miejsce, minął w oka mgnieniu. Historyczno-artystyczne atrakcje topniały jak (dawno u nas nie widziany) śnieg na wiosnę. Patrząc na rozbawione dziecięce twarze można mieć pewność, że oryginalny program tego dnia spełnił wszystkie oczekiwania grupy półkolonii z zaprzyjaźnionego Przemyskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Jedną z wielu atrakcji tego dnia był historyczny spacer z przewodnikiem po zamkowych zakamarkach. Okazało się, że zwiedzanie dla dzieci to prawdziwa wycieczka do przeszłości. Jest to głównie zasługa świetnego przewodnika, który swoimi opowieściami zainteresował nawet najbardziej opornych na takie wydarzenia. Było oczywiście to co dzieci kochają najbardziej, czyli animacje plastyczne i zabawy prowadzone przez panią, która w pewnym momencie stała się najlepszą przyjaciółką. Była wyświetlana bajka „Niedźwiadki z Przemyśla”, jednak wszystko rozpoczęło się od przedstawienia „Gąsienica” Teatru S.A.N. Nie był to jednak zwyczajny spektakl tylko obrazkowe przedstawienie kamishibai. O specyfice tego rodzaju sztuki teatralnej – wprowadzając w przedstawienie – opowiadał Rafał Paśko odtwórca i reżyser tego widowiska. Na zakończenie wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy.

Tomasz Beliński - Przemyskie Centrum Kultury i Nauki ZAMEK