"Polidruki potrawa z książek i ludzi" - spotkanie autorskie PIK - Podkarpacki Informator Kulturalny | wydarzenia w Rzeszowie

Przejdź do treści

"Polidruki potrawa z książek i ludzi" - spotkanie autorskie

12.12.2024, godz. 16:00
Rzeszów, ul. Szopena 23, Instytut Pamięci Narodowej

W Instytucie Pamięci Narodowej Oddział w Rzeszowie odbędzie się spotkanie autorskie z prof. Janem Majchrowskim, autorem książki "Polidruki potrawa z książek i ludzi".

Wieczór autorski odbędzie się w ramach cyklicznych spotkań Klubu Historycznego im. płk. Łukasza Cieplińskiego przy współpracy z Wydawnictwem Zysk i S-ka.

Moderatorem rozmowy będzie dr Paweł Fornal, historyk z Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Rzeszowie.

Prof. Jan Majchrowski jest również autorem książki pt. "Przeciw uzbrojonym analfabetom", którą także prezentowaliśmy w Klubie, w ubiegłym roku. Majchrowski jest profesorem wydziału prawa Uniwersytetu Warszawskiego, był pierwszym wojewodą lubuskim, wiceministrem w MSWiA, doradcą ważnych osobistości, wreszcie sędzią Sądu Najwyższego, z której to funkcji niespodziewanie zrezygnował, wywołując polityczną sensację. Postanowił pójść w ślady swojego zmarłego ojca Stefana Majchrowskiego – przedwojennego rotmistrza kawalerii, oficera wywiadowczego, jeńca oflagu w Murnau, a po wojnie pisarza, autora takich poczytnych książek historycznych, przygodowych i biograficznych, jak choćby „Spadkobiercy pana Ziółko”, „Saga o Wenedach”, „Za drutami Murnau”, „Pan Sienkiewicz” i dwudziestu innych.

W swojej nowej publikacji autor daje nam tym razem opowieść o... książkach, zwłaszcza (choć nie wyłącznie) zanurzonych w politycznym sosie swojej epoki. Stąd jej intrygujący tytuł. Jednocześnie jest to opowieść o ludziach: tych nieznanych i tych bardzo znanych, z którymi autor zetknął się jako wojewoda, jako profesor na Wydziale Prawa UW, jako sędzia Sądu Najwyższego, albo znacznie wcześniej. Jego bohaterowie, jak u dobrego malarza, są uchwyceni za pomocą kilku kresek, które pozwalają im ożyć na kartach „Polidruków” z ich istotnymi - aczkolwiek przeważnie komicznymi - cechami. Jan Majchrowski nie oszczędza przy tym i swojej osoby, choć z ofiarami swych dygresji obchodzi się raczej dobrodusznie. Mimo że „Polidruki” mogą rozśmieszyć do łez, to jednak barwny i lekki język autora, którym bawi siebie i czytelnika, służy dotknięciu spraw arcyważnych i poważnych. Nie tylko politycznej historii Polski i jej dnia dzisiejszego, kondycji polskiej inteligencji i sądownictwa, ale także losu Europy, zagadnień rasizmu, odpowiedzialności za czyny i słowa, a nawet stosunku do prawdy i spraw dotykających metafizyki. Nie ukrywa przy tym własnego zdania i własnych ocen.