Galeria JDK: Niezwykły świat w dwóch pokojach PIK - Podkarpacki Informator Kulturalny | wydarzenia w Rzeszowie

Przejdź do treści

Galeria JDK: Niezwykły świat w dwóch pokojach

Wystawa prac Pauliny i Macieja Gryglaszewskich, fot. JDK

Pełna ekspresji, pasji, emocji, oczywistości ale też czasem i niedomówień. Tak w skrócie można opisać wystawę prac Pauliny i Macieja Gryglaszewskich, którą od czwartku (11 kwietnia br.) można podziwiać w Galerii Jasielskiego Domu Kultury.

Już od wejścia na twarzy pojawia się szeroki uśmiech. Bo czy może być coś bardziej wdzięcznego i piękniejszego niż dziecko? To wesołe, radosne, ale też zbuntowane, naburmuszone, nieszczęśliwe, a nawet smutne. Pełny wachlarz prawdziwych emocji, wyrażony na płótnie. Bo dla Pauliny Steligi – Gryglaszewskiej dzieci są najważniejsze. Są jej natchnieniem, inspiracją, ale także troską.

W dalszej części Galerii znajduje się cykl ilustracji tuszowych, częściowo połączonych z akwarelą, które przedstawiają ulubiony świat artystki: elfy, syrenki i skrzaty. Prace powstały w ciągu dwóch lat, i jak przyznaje pani Paulina, były dla niej ogromnym wyzwaniem, ale również ciekawym doświadczeniem.

Zapraszając do obejrzenia wystawy Elwira Musiałowicz – Czech, dyrektor Jasielskiego Domu Kultury, wspomniała o włoskim sukcesie artystki. – We Włoszech dokonało się – dla mnie – coś niezwykłego, bo jeden z pani obrazów stał się inspiracją i na jego kanwie powstała mozaika pod Turynem. Jeżeli wybierzecie się państwo w okolice Turynu, to zachęcam do tego, żeby ją zobaczyć. (Obraz „Chłopcy” został wybrany na V Międzynarodowe Biennale Malarstwa w Turynie w 2006 r. i posłużył jako wzór mozaiki zrealizowanej w mieście Pawarolo, koło Turynu we Włoszech – przyp. red).

Nieco odmienną tematykę i gatunek prezentuje Maciej Gryglaszewski. Na część jego ekspozycji składają się monotypie, rysunki z zacięciem satyrycznym, obrazy na płótnie i zupełna nowość – cykl prac ze szlagmetalem, który odkrył całkiem niedawno.

Podczas wernisażu wyjaśnił również, skąd wziął się pomysł na tytuł wystawy „Dwa pokoje”. – To skrót myślowy. Od 18 lat mieszkamy z Pauliną pod jednym dachem, ale obydwoje mamy swoją przestrzeń. Szanujemy to co robimy, bardzo mocno się wspieramy i możemy na sobie polegać, również w kwestiach artystycznych – powiedział malarz.

Wśród 44 prac pana Macieja połowę z nich stanowią te, które powstały na przestrzeni ostatnich dwóch lat. Pozostałe 22 pochodzą z wcześniejszego okresu.

Wystawę można oglądać do 17 maja br. 

JDK