Archiwum Bolesława Fariona. Portrety dawnego Roztocza w negatywach lubaczowskiego fotografa Podkarpacki Informator Kulturalny - PIK

Przejdź do treści

Archiwum Bolesława Fariona. Portrety dawnego Roztocza w negatywach lubaczowskiego fotografa

Publikacja wydana przez Muzeum Kresów w Lubaczowie przedstawia spuściźnę lubaczowskiego zakładu fotograficznego Bolesława Fariona, którego archiwum, zawierające 1200 zdjęć Roztocza i jego mieszkańców z lat pięćdziesiątych, sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX w., zostało w 2022 r. poddane konserwacji i digitalizacji oraz upublicznieniu na specjalnej stronie internetowej (www.archiwumfariona.pl). Obecnie, do końca 2023 roku, w zespole Cerkiewnym w Radrużu, można oglądać wystawę pod tym samym tytułem.

Zbiór fotografii obejmuje okres przemian w kulturze wsi i małego miasteczka w płd.-wsch. Polsce. Z jednej strony, jest to obraz rzeczywistości, mającej swe początki w XIX i 1. tercji XX w., z drugiej zaś obejmuje on przełamującą dawne schematy współczesność. Konfrontacja, a w zasadzie współistnienie tych dwóch światów widoczne jest zarówno w indywidualnych portretach mieszkańców, wykonywanych w zakładzie fotograficznym w Lubaczowie, jak i widokach wielopokoleniowych rodzin, fotografowanych w trakcie codziennych zajęć domowych i prac rolnych, ale też w czasie świątecznym. Odnalezione fotografie są bezcenne nie tylko jako obiekt historyczny, czy jako źródło inspiracji kulturowej, ale również jako dziedzictwo aktywizujące pamięć lokalnej społeczności – osób starszych, rodzin, czy młodych mieszkańców nie znających tamtych czasów. Publikacja, jak i wystawa, dają możliwość dosłownego wejścia w świat fotografa i świat dawnego Roztocza.
Około połowa odkrytych i zdigitalizowanych fotografii Bolesława Fariona to portrety studyjne. Wszystko wskazuje na to, że fotografia studyjna była jego źródłem zarobku. Na zdjęciach widzimy bardzo różne osoby: robotników w roboczych, brudnych strojach, żołnierzy w mundurach, kobiety w prostych ówczesnych sukienkach, dzieci, aż do elegancko przystrojonych mężczyzn i starszych pań w żakietach. Wszystkie portrety wykonywane były za pomocą aparatu średnioformatowego. Nie wiemy, niestety, jakiej produkcji był to aparat oraz skąd pochodziły negatywy. Nie wiemy też, czy fotograf używał jednego aparatu do zdjęć studyjnych i plenerowych, czy może dysponował większym zasobem sprzętu. Dziwi jednak, że prawie wszystkie portrety studyjne wykonane są z widocznym kunsztem i doświadczeniem - posiadają piękną głębię ostrości, są dobrze wykadrowane oraz dobrze naświetlone - gdy tymczasem wiele spośród zdjęć wykonanych poza studiem posiada różnego rodzaju błędy, zarówno techniczne, co kompozycyjne. Na niektórych postaci są ucięte przez kadrowanie, inne prześwietlone lub nieostre. Błędy powtarzają się na wielu zdjęciach, możliwym więc jest, jeśli założyć, że Bolesław Farion posiadał doświadczenie w posługiwaniu się aparatem fotograficznym, że jego sprzęt posiadał pewne defekty. 
Wśród fotografii z Archiwum Odnalezionego Bolesława Fariona, szczególnie cenne są te dokumentujące krajobraz kulturowy. Nazwaliśmy je portretem życia lokalnego. Lokalność w tym przypadku to pogranicze polsko-ukraińskie. Od wschodu ograniczone (dosłownie) przez słupy wbite na granicy ówczesnej Polski i Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, które wraz z kolczastym kordonem na długie dziesięciolecia przecięły więzy łączące dwa narody od wieków zamieszkujące to pogranicze, a z drugiej (metaforycznie) przez czas, który obejmuje lata pięćdziesiąte, sześćdziesiąte i siedemdziesiąte XX w. Ze względu na ogromne zmiany, jakie na przestrzeni kilkudzesięciu lat zaszły krajobrazie kulturowym nie potrafimy precyzyjnie określić miejsc, w których fotografie zostały wykonane. Udało się zlokalizować jedynie kilkanaście obiektów i na ich podstawie zawęziliśmy geograficzną przestrzeń Archiwum do ziemi lubaczowskiej i Roztocza Wschodniego, leżących obecnie w granicach województwa podkarpackiego. Co prawda, wśród fotografii natkniemy się na widoki spoza najbliższej okolicy (obóz koncentracyjny i zagłady Auschwitz-Birkenau, zamek w Pieskowej Skale czy Park Strzelecki w Tarnowie), ale są one pozostawione na marginesie, jak pocztówki wysyłane do domu z wycieczki, zatknięte potem za ramę obrazu na ścianie, dla przypomnienia, że się bywało w świecie.
Projekt jest na pewno pierwszym wydobyciem na światło dzienne zapomnianych negatywów Bolesława Fariona. Chcieliśmy jednak by był też czymś więcej. Chcieliśmy, aby był niejako Coming Outem artysty, którego twórczość, jako lokalnego fotografa z małego miasteczka, zostanie zinterpretowana i zauważona jako dzieło artystyczne w pełnym tego słowa znaczeniu. Chcieliśmy również, aby opublikowany zbiór był mostem między współczesnym odbiorcą zarówno z okolic Roztocza, jak i spoza nich, a przeszłością lokalnej społeczności, jej twarzami, domami, narzędziami, strojami - aby widz mógł doświadczyć przeszłości zarówno w jej banalności, jak i niezwykłości. Chcieliśmy wreszcie, aby opublikowany zbiór był dla lokalnej społeczności szansą na odkrycie swoich korzeni i przodków oraz by był zachętą do podzielenia się historiami związanymi z przedstawionymi postaciami.
Publikacji towarzyszą teksty kuratorskie: Tomasza Stelmaskiego, Roberta Gmiterka i Piotra Zubowskiego.

/Muzeum Kresów w Lubaczowie/



Spis treści:
1. Słowo wstępne - Tomasz Stelmaski
2. Roztoczańskie fotograficzne archiwum odnalezione Bolesława Fariona - Robert Gmiterek
3. Cień artysty - Piotr Zubowski
4. Portret zbiorowy Roztocza - Robert Gmiterek
5. Portret życia lokalnego - Robert Gmiterek
6. Fotografie: Portret życia lokalnego
7. Wiersze - Robert Gmiterek
8. Fotografie: Portrety studyjne

Publikacja towarzyszy wystawie "Archiwum Bolesława Fariona. Portrety dawnego Roztocza w negatywach lubaczowskiego fotografa".
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Narodowego Centrum Kultury: EtnoPolska. Edycja 2023.


Tytuł: Archiwum Bolesława Fariona. Portrety dawnego Roztocza w negatywach lubaczowskiego fotografa
Fotografie: Bolesław Farion
Teksty: Tomasz Stelmaski, Robert Gmiterek, Piotr Zubowski
Wydawca: Muzeum Kresów w Lubaczowie
Radruż 2023
ISBN 978-83-967716-2-9
Okładka: miękka z obwolutą
Ilość stron: 220