Internowani w Nowym Wiśniczu i Załężu k. Rzeszowa. Tom 1. Dzienniki i relacje Podkarpacki Informator Kulturalny - PIK

Przejdź do treści

Internowani w Nowym Wiśniczu i Załężu k. Rzeszowa. Tom 1. Dzienniki i relacje

W tomie zebrano dzienniki i relacje dziesięciu osób internowanych po 13 XII 1981 roku w Nowym Wiśniczu i w Załężu koło Rzeszowa. Świadectwa te odznaczają się szczególnym autentyzmem ocen własnej sytuacji i sytuacji Polski, pogrążonej w głębokim kryzysie społecznym i gospodarczym. W więzieniach zamknięto wówczas działaczy NSZZ „Solidarność” oraz innych, niezależnych struktur z całego kraju: z Krakowa, Nowego Sącza, Olsztyna, Tarnowa, Rzeszowa, Warszawy i Wrocławia.

Zwieziono ich i zamknięto, by ich upokorzyć i zniechęcić, ale po pierwszym szoku, spowodowanym aresztowaniami „z dnia na dzień stawali się mocniejsi, wydobywali z siebie utraconą pewność siebie” (ks. Władysław Palmowski, duszpasterz internowanych). W zaplanowanym przez Wydawcę drugim tomie znajdą się wspomnienia kolejnych trzydziestu osób, również aktywistów NSZZ „Solidarność” lub innych niezależnych struktur organizującej się opozycji antykomunistycznej.
Podpisanie porozumienia ze stoczniowcami 31 sierpnia 1980 roku, na mocy którego władze PRL zaakceptowały powstanie Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, wywołało na Kremlu niemałą irytację, zwłaszcza że w krótkim czasie do nowego związku zawodowego przystąpiło 80% kadry pracowniczej (ok. 9,5 mln związkowców). Z jeszcze większym niepokojem zareagowali na ten fakt działacze i szeregowi członkowie PZPR, obawiający się, czy czasem na zegarze dziejowym nie wybiła dla nich ostatnia godzina. Wielu z nich wstąpiło do „Solidarności”, obawiając się społecznego wykluczenia, motywacje innych były nieprzejrzyste i wzbudzały obawy, zwłaszcza gdy w dużych zakładach pracy do partii należała niemal połowa załogi.
Na fali porozumień z 1980 roku, w relacji do złożonego obszaru działań „Solidarności”, niezwykle szybko narodził się ruch społeczny i budowane były podstawy nowego porządku społecznego. Uczestniczyły w tym procesie osoby myślące patriotycznie, pochodzące z najróżniejszych środowisk i z różnym bagażem doświadczeń, w tym także członkowie opozycji powiązani z KSS KOR, z KPN czy niezwykle aktywna brać studencka z NZS, wywodzącego się ze Studenckiego Komitetu Solidarności – forpoczty przedsierpniowych przemian społecznych.
Gdyby chcieć stworzyć portret psychologiczny ideowych działaczy „Solidarności” i ich aktywnych zwolenników, to należałoby napisać, że byli to najczęściej ludzie młodego pokolenia, w wieku od dwudziestu kilku do trzydziestu kilku lat, z niepokojem myślący o swojej przyszłości i o przyszłości swoich dzieci i rodzin, pragnący Polski lepszej, sprawiedliwej, gospodarnej i nowoczesnej, dorównującej innym państwom nie tylko warunkami życia, ale również poszanowaniem praw człowieka, z dostępem do wszystkich informacji, tj. bez mydlenia oczu nadętą propagandą i oszustwami cenzury. Wysiłki ludzi „Solidarności” na rzecz przywrócenia prawdziwych wartości słowom: demokracja, sprawiedliwość, patriotyzm, praca, dostęp do informacji, dobro wspólne były największym zagrożeniem dla sowieckiego imperium, dlatego z Kremla płynęły do polskich towarzyszy wezwania, aby jak najszybciej zlikwidowali u siebie „rozpasaną kontrrewolucję”.

/ze wstępu/

Przemoc militarno-policyjna, powszechna bieda i upośledzenie cywilizacyjne, a także zwyczajne upodlenie bezczelnym kłamstwem w życiu publicznym spotkały się z szerokim oporem społecznym. Ten świat powinien zostać przedstawiony w całej swojej grozie, ale też głupocie i śmieszności – totalitaryzm był straszny, ale jednocześnie w wielu przejawach groteskowy i pokraczny. Z oczywistych powodów demograficznych wśród członków „Solidarności” dominowali ludzie urodzeni w pierwszym dziesięcioleciu tzw. Polski Ludowej, choć liderów i szeregowych działaczy nie brakowało również wśród starszych Polaków. Dlatego przywołując doświadczenia, przeżycia i osobliwości tamtych czasów, sięgamy do pamięci i opowieści wszystkich uczestników ówczesnej walki o wolność.

/ze wstępu Józefa Marii Ruszara/

 

Publikacja powstała dzięki wsparciu finansowemu Instytutu Literatury w ramach Tarczy dla Literatów.

Redakcja: Andrzej Dróżdż
Opracowanie redakcyjne: Adam Roliński, Justyna Zdziennicka
Wydawnictwo: Księgarnia Akademicka
Kraków 2021
ISBN: 978-83-66765-63-4
ISBN: 978-83-8138-587-9

Ilość stron:  494