Stefan M. Żarów, Kurtyna kolorowych szkieł Podkarpacki Informator Kulturalny - PIK

Przejdź do treści

Stefan M. Żarów, Kurtyna kolorowych szkieł

Stefan M. Żarów wydał kolejny tomik wierszy, tym razem jest to "Kurtyna kolorowych szkieł". To zbiór 60 tekstów w wyjątkowo estetycznej oprawie. Autor jest animatorem kultury, eseistą, krytykiem literackim. To już jego siódma pozycja książkowa. Nieczęsto się zdarza, by bohaterem wierszy otwierających tomik był krajobraz - mistyczny, onieśmielający, surowy.

Słowo ma ogromną siłę oddziaływania jest to proces złożony, elastycznie ewoluujący, umiera i powstaje w nowej formie. Adekwatne do zjawisk termodynamicznych tzw. efekt motyla, którego nawet trzepot skrzydeł, może wywołać burzę w odległej miejscowości (wg. Edwarda Lorenca). Tym bardziej słowo zawarte w układzie konstrukcyjnym utworu literackiego, posiada taką szczególną moc. Zatem w tym tkwi odpowiedzialność poety za słowo (...).

/Stefan M. Żarów, fragment eseju z 2012 r. pt. Kategorie tworzenia/

Te surowe pejzaże zapadają w pamięć poety. Ich egzotyka zapewne inspiruje. Ale nie jest rdzeniem jego osobistego "mikrokosmosu". Tym ostatnim jest bowiem jego dzieciństwo, zieleń rodzinnego ogrodu, kwiaty pielęgnowane przez matkę. To jego "granice poznania", naturalne źródło pierwszych, chłopięcych wzruszeń /"Miejsca na wskroś poetyckie"/. Ten wątek odnajdujemy również w skromnym wierszu "Wzrastanie", gdzie mamy dziecięcą wrażliwość, wtórującą jej przyrodę, wreszcie subtelne narodziny talentu. Ale tą podróż przez matczyny ogród, to wzrastanie w dojrzałość i sztukę nie cechuje samotność. Nie ma w niej narcystycznego kolorytu. Młody poeta szedł bowiem wzdłuż klombów piwonii i róż w asyście rodziny, przodków, przy werblach historii. Nie był zakładnikiem egoistycznych emocji. Czuł potrzebę oddania głosu zmarłym i zapomnianym /"Wielowieś"/. Tym, którzy w materialnym świecie są bezbronni i niemi.
Niestety, pejzaże dzieciństwa zbledły, przez kwitnące ogrody przetoczył się z hukiem walec dzisiejszości. W "Naszej codzienności" ludzie nagle skarleli, błądzą w gąszczu własnych defektów, "filozofię sprofanowali wróżbici". Poeta konfrontuje się z tą ponurą wizją, próbuje zdefiniować jej przyczyny /"Nazwa i przedmiot"/. Jak zauważa w wierszu "Zapisane w odchodzeniu" - znika "z tego realnego plastiku zdarzeń". Ale to znikanie jest czysto symboliczne. To raczej kwestia świadomego dystansu, zerkanie na rzeczywistość z ubocza, z okolic głębszego namysłu, zdrowego rozsądku. Poeta, którego prawdziwy wizerunek odbija się "w szybie bibliotecznej szafy" bez trudu znajduje sprzymierzeńca w literaturze. W niej się realizuje, doszukuje realnych wartości.  Pisze o relacji poety z odbiorcą, szuka duchowości Słowa / "Słowo i jego podmiot"/, stawia na przeciw siebie dwa odrębne, poetyckie byty /"Poeci"/. Wędruje wreszcie do źródła narodowej poezji, do Czarnolasu /"W cieniu Jana"/. Prócz literatury jego sprzymierzeńcem jest jeszcze upływ czasu. Jak pisze w "Kosmosie" - "zaczynam widzieć głębiej i dalej". Z wiekiem jego pamięć wyostrza się, kolory i zapachy wracają, mgła niedomówień opada. Nawet zapomniana młodzieńcza fascynacja wraca nagle do "czystej formy". Przeszłość wydaje się dziać dzisiaj, ale intensywniej.
Są w tym zbiorze wiersze rozrachunkowe /"Wariacje na temat poniżej"/, jest tekst wyraźnie metafizyczny, w którym "cząstka wiecznego trwania" staje się alternatywą dla nieuchronnej, pospolitej śmierci /"Ślad boskiej cząstki"/. Ambasadorem tych wątków jest dla mnie "Przerwana ciągłość linii", wiersz skromny, rzeczowy, bilansujący życiowe straty. Jego prosta forma, oszczędna narracja sprawiają, że jest wyjątkowo osobisty i wiarygodny. Podobnie jak urokliwy "Panta rhei", w którym symbole tradycji i historii, odwieczne akcenty krajobrazu, wreszcie pomniki architektury sąsiadują z hałaśliwą współczesnością. W tomiku "Kurtyna kolorowych szkieł" czytelnik znajdzie bogatą wyobraźnię, tematyczną różnorodność, doceni sprawne pióro. Męska dojrzałość przekłada się tutaj na artystyczną. Książkę zamyka tekst "Ego ergo sum".

 

/Ludwik Filip Czech/

 

Autor: Stefan M. Żarów
Tytuł: Kurtyna kolorowych szkieł
Wydawca: Mieleckie Towarzystwo Literackie
Mielec 2018
ISBN 978-83-948173-5-0
Oprawa: twarda
Ilość stron: 71