Wystawa malarstwa Marii Brodackiej (1904-1991) w Galerii BDK
Bieszczadzki Dom Kultury zaprasza do Galerii na otwarcie wystawy pt. "Lesko Marii. Portrety miasta", czyli malarstwo Marii Brodackiej. Wernisaż z udziałem rodziny artystki odbędzie się w czwartek 9 maja o godzinie 18:00.
O wystawie:
Wystawa zaprezentuje przepiękne portrety Leska widziane oczami artystki, która ukochała sobie nasze miasto. Urokliwe miejskie pejzaże, kamieniczki i ulice przeniosą nas do czasów, w których tworzyła. Artystka często powtarzała, że lubi patrzeć na świat przez różowe okulary, a my z ogromną przyjemnością zajrzymy do tego świata.
Przy Placu Pułaskiego 3 w Lesku stoi budynek dawnej apteki. Kamienica wzniesiona została pod koniec XIX wieku, w roku 1892. W latach siedemdziesiątych XX wieku w budynku tym otwarto cukiernię Szelców. I to właśnie w tej pięknej kamienicy mieszkała malarka Maria Brodacka, z domu Moszczeńska. Przypomina nam o tym pamiątkowa tablica umieszczona na elewacji z napisem: "W tym domu mieszkała i tworzyła Maria Brodacka 1904-1991 artystka malarka miłośniczka leska”.
By wejść w świat twórczości, warto najpierw poznać życiorys Marii
Urodziła się we Lwowie w 1904 r. Należy do grona tych artystów pokrzywdzonych przez los, którzy mimo niewątpliwego talentu pozostali i pozostają nadal niemal zupełnie nieznani. Studentka Władysława Skoczylasa, Tadeusza Pruszkowskiego i innych wybitnych malarzy-pedagogów, już w trakcie studiów w Warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych zwróciła na siebie uwagę wielką wrażliwością na kolor, umiłowaniem przyrody i wiarą w moc piękna, któremu jej zdaniem powinien być wierny każdy twórca. Została laureatką konkursu na projekt medalu olimpijskiego na IX Olimpiadę Letnią w Amsterdamie w 1928 roku. Śladem tego osiągnięcia jest wystawiona jakiś czas temu na aukcji praca pt. Piłkarze.
Wydawało się, że drzwi kariery stoją przed nią otworem. Wybuch wojny przekreślił wszelkie plany. Straciła najbliższych, a po upadku Powstania Warszawskiego i utracie całego mienia, znalazła się w nędzy. By zarobić na siebie i nieletniego bratanka – całkowitego sierotę, musiała podejmować różne rodzaje pracy (m. in. zajmowała się tkactwem), by ostatecznie na wiele lat pozostać na etacie nauczycielki rysunku i kostiumologii w szkolnictwie zawodowym. Fatalne warunki mieszkaniowe, podejmowanie różnych dorywczych prac dla podreperowania budżetu domowego i coraz poważniejsze kłopoty ze zdrowiem sprawiły, że czas na twórczość artystyczną skurczył się do nielicznych chwil wytchnienia nocą i pór wakacyjnych. Nigdy jednak nie odłożyła pędzla. Malowała i szkicowała krajobrazy ukochanego miasta Leska i Pogórza Leskiego, pejzaże miejskie i podgórskie pola, ogrody, lasy, łąki, świat roślin. Interesował Ją również świat baśni (cykl o Czarodziejskim Rumaku i Sierotce Marysi).
Była członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków i wystawiała na różnych wystawach, m.in. na Ogólnopolskiej Wystawie Grafiki Użytkowej „Sztuka Książki” w 1973 roku oraz na dorocznych wiosennych i jesiennych wystawach Okręgu ZPAP w Krakowie; miała też swoje wystawy indywidualne w Krakowie i Lesku, a pośmiertnie także w Warszawie i Lesku. Zmarła w Lesku, w styczniu 1991 roku.
Wstęp bezpłatny.